Niemcy to dziwny naród. Trochę ich kocham, ale także nienawidzę. To wylęgarnia bardzo dziwnych rzeczy, a zarazem wyjątkowo pięknych. Curry wurst i frankfurterki vs dampfnudel. Modern Talking a szeroko rozwinięta kultura undergroundowa. Rammstein a bawarskie jodłowanie. Berlin vs reszta Niemiec. Skrupulatność i totalna wyjebka. Świetne fryzury piłkarzy reprezentacji. Scooter. Blümchen. Tic Tac Toe. Szalona miłość dla ciuchów z secondhandów. Absolutne uwielbienie i szał pał dla Kelly Family w latach 90-tych i trwająca do dziś adoracja Niemców skierowana ku muzyce mrocznej i około-gotyckiej. Wszystko się gryzie ze sobą, a jednocześnie, w jakiś dziwny i niepojęty dla mnie sposób – zazębia.

Dzisiejszy klip powinien wyznaczać zupełnie nowe trendy w każdej dziedzinie życia zdrowego młodego Niemca, ale i nie tylko. To powinno odnosić się do życia każdego człowieka na świecie. Życzyłbym sobie, żeby ktoś znalazł ten klip na jakiejś zakurzonej płycie DVD za 200 lat i odpalił nie przeczuwając w ogóle, że jego życie zmieni się zaraz diametralnie. Chciałbym, żeby ktoś taki spojrzał na kulturę XXI wieku przez pryzmat tego dzieła i poddał się jego brutalnej sile, surowej stylistyce i mocnemu przekazowi. Żeby docenił, jak niewyobrażalnie cudowny i wyjątkowy skarb trafił się nam dzięki tym trzem pięknym okazom aryjskiej rasy. Jeśli poczujecie przez te trzy minuty i trzynaście sekund, jak wypływa wam mózg przez uszy, nie martwcie się – to zdrowa reakcja. To znaczy, że powinno być z wami wszystko ok.

Co będzie dalej, zależy już tylko od was. Ja do dziś próbuję pozbierać się znowu w jeden kawałek, gdyż całe moje jestestwo zostało roztrzaskane na drobne okruszki i doświadczyłem po tym czegoś, co można nazwać tylko „death of the ego”. Ten klip to właściwie budujące i pokrzepiające doświadczenie, zależy jak na to spojrzysz. Mnie nauczyło wielu rzeczy dotyczących samego siebie i świata wokół mnie, ale pozwolę każdemu z was odkryć to we własnym zakresie. Bogu lub diabłu niech będą dzięki za nich, a naród niemiecki niech do listy swoich porażek dopisze nie zgłoszenie tej piosenki do festiwalu Eurowizji. Jestem przekonany, że pierwsze miejsce zdobyliby bez najmniejszego problemu.

Oto przed wami HGich. T.

Jakkolwiek się to wymawia.

Cokolwiek to znaczy.

Kimkolwiek lub czymkolwiek oni są.

 

Pozdrawiam.

Posted in Muzyka, News, VideoTagged , ,