Stara teoria mówi, że im czasy mroczniejsze, tym sztuka lepsza. Chciałbym móc się z nią nie zgodzić, ale w 2020 po prostu się nie dało. Im bardziej rósł wskaźnik zakażeń koronawirusem, tym więcej doskonałych płyt pojawiało się na rynku. Z jednej strony to oczywiście dobrze, a z drugiej – czy tylko mi się wydaje, że potencjał koncertowy tych albumów jest tak duży, że aż boli? Oto moje ulubione płyty 2020 roku. Im bardziej w dół, tym kolejność coraz bardziej losowa, ale cóż – wszystkie prezentują równie wybitny poziom. Sorry, not sorry. Continue Reading „Best of 2020: Krzysiek”
Tag: crack cloud
Best of 2020: Agata
Muzycznie 2020 był bardzo płodnym rokiem. Nawet w tym podsumowaniu znajdziecie płyty, które by nie powstały, gdyby nie lockdown. Może to też przez fakt, że nie byłam rozproszona wyjazdami koncertowymi, miałam więcej czasu na odkrywanie nowej muzyki? Tak czy inaczej bardzo się cieszę ze wszystkiego, co udało mi się znaleźc. Chociaż nie mogę się doczekać dnia, kiedy to wszystko usłyszę na żywo. Continue Reading „Best of 2020: Agata”