W 2020 roku – gdy pandemia zrobiła sobie krótką letnią przerwę i rządzący pozwolili na organizowanie małych, zewnętrznych koncertów, pojechałem do Opola na swój ukochany Songwriters Festival. Dwa dni zabawy zostały zakończone fenomenalnym koncertem Seana Nicholasa Savage’a, który zagrał w niewielkim namiocie podczas szalejącej burzy, jedynie w towarzystwie puszczanych z telefonu podkładów. I choć świat wydawał się wtedy na chwilę walić, zgromadzona publiczność nie była w stanie oderwać oczu i uszu od Seana, który rządził sceną tak, jakby się na niej urodził. W tym tygodniu wraca – w dodatku z zespołem. Oprócz Opola odwiedzi też Warszawę i Poznań. Co więcej, w lipcu wyda swoją kolejną płytę – „Shine”. Czy może być lepszy moment, aby wypytać go o ulubione piosenki? Continue Reading „Soundtrack Mojego Życia: Sean Nicholas Savage”
Tag: sean nicholas savage
Soundtrack Of My Life: Sean Nicholas Savage
In 2020 – as the pandemic took a little summer break and polish officials allowed to organize small outdoor concerts, I went to Opole to my beloved Songwriters Festival. Two days of fun came to close with an outstanding concert of Sean Nicholas Savage who performed in a rather small tent during an enormous storm having only his backing tracks as a company. And even though the world seemed to fall apart for a moment, the gathered crowd couldn’t take their eyes and ears from Sean who owned the stage like he was born on it. Truly a magical performance. This week he’s coming back. This time with a band and visiting not only Opole, but also Warsaw and Poznań weeks before the premiere of his next album – „Shine”. Is there a better time to ask about his favourite music? I don’t think so! Continue Reading „Soundtrack Of My Life: Sean Nicholas Savage”