Zapraszamy na wydarzenie specjalne 5. edycji Avant Art Festival 2021 Warszawa do klubu Pogłos. Tylko polskie zespoły. Od post-punku, przez sludge i noise po black metal. Uczcijmy razem fakt, że udało nam się przetrwać i spotkajmy się pod sceną, zanim znowu zamkną nas w domach.
W ciężkich, pandemicznych czasach najważniejsza jest solidarność. Świat, który zastał nas razem z nadejściem COVID, nie miał litości. Branża koncertowa odczuła to na swojej skórze wyjątkowo dobitnie. Nie wszystkie kluby, organizacje czy festiwale wyszły obronną ręką z tej nierównej bitwy. Jednak wspólna walka o przetrwanie pokazała, jak silną i wspaniałą społecznością jesteśmy. Aby uczcić to niezwykłe poczucie jedności, AAF, Undertone i Klub Pogłos wspólnie przygotowały line-up czwartego dnia AAF w Warszawie. Zagrają:
Krzta (Olsztyn)
Mathcore, sludge, noise plus bulgot warmińskich bagien. KRZTA to energiczne trio z Olsztyna. Mają na koncie świetnie przyjęty debiut płytowy wydany przez Green Lungs Records. Obecnie w trakcie promocji nowego materiału, który zostanie wydany w Piranha Music.
FFO: Dillinger Escape Plan, Nails, Gaza. Converge, Coilguns, Neurosis, Botch.
Dule Tree (Trójmiasto)
Trójmiejska kapela, którą w 2014 roku stworzyło trzech młodych muzyków. Od pewnego czasu zespół funkcjonuje jako duet w składzie – Szymon Browarczyk (gitara basowa, wokal, efekty i elektronika) i Paweł Rucki (perkusja, elektronika, wokal). Nazwa zespołu oznacza drzewo, które w dawnej Szkocji wykorzystywane było do egzekucji. Na ogół miało być pokazem władzy i nieuchronnej sprawiedliwości, więc wybierano takie, które stały samotnie na wzniesieniu, bądź na skrzyżowaniach dróg. Wszystko po to, by ludzie widzieli martwych skazańców, którzy skończyli tak za swoje winy. Zespół gra mieszankę noise, grind, jazz i sludge.
Czerń (Warszawa)
Historia Czerni sięga 2013 roku. W skład powstałej wówczas grupy weszli Janek (gitara, Benek (bas), Darek (wokale) i Arek (bębny). Grupa, choć wywodzi się ze środowiska hard core, od początku rozpoczyna flirt z różnymi stylistykami, sięgając do metalu i sludge, dzięki czemu trudno jednoznacznie określić styl, w jakim zespół się porusza. Pierwszym wydawnictwem jest kaseta „Nie ze skały a ze strachu”, co ciekawe na stronie B znalazły się remiksy materiału wykonane przez Marcina Łojka. Materiał oficjalnie ukazuje się na płycie CD nakładem niezależnej wytwórni Nikt Nic Nie Wie na początku 2014 roku. Grupa rozpoczyna działalność koncertową, pojawiając się głównie na imprezach niezależnych, przygotowuje też kolejny materiał. Trzy nowe utwory pojawiają się na winylowym splicie z puławskim zespołem Kaldera, wydawcą zostaje Antena Krzyku.
Do wydanego pod koniec 2014 roku materiału grupa nakręciła teledysk (utwór „Las”). Warto wspomnieć, że członkiem zespołu zostaje gitarzysta Grzegorz Napora (Kaldera, The Feral Trees, Dom Zły). Kolejne lata to koncerty (m.in. jako suport Crowbar) i poszukiwanie nowych pomysłów. Kolejny materiał powstawał dość długo, zmieniała się także optyka zespołu. Elementy sludge ustępowały miejsca black metalowym brzmieniom, kompozycje ewoluowały, jak i sam zespół. Grupa, znowu jako kwartet (bez Grzegorza Napory) szukała swojego miejsca, by wreszcie podjąć decyzję, o rejestracji nowego materiału. Przed jego nagraniem zaszła jeszcze jedna znacząca zmiana – zespół rozstał się z wokalistą Darkiem, jego miejsce zajął Łukasz Zając, znany chociażby z zespołu Parricide. Sesja nagraniowa odbyła się w czasie wakacji 2019 roku w Mustache Ministry pod okiem Marcina Klimczaka.
Próchno (Poznań)
Rozkład nie zawsze musi być rozumiany dosłownie. Brzmienie Próchna jest efektem fascynacji szorstkim noise-rockiem, minimalizmem, outsiderskim black-metalem i ambientem. Hałas, repetycja i wrzask. Żadnego post-rocka, żadnych riffów, żadnego śpiewania. Pierwszy materiał (Próchno, 2019, wyd. Gusstaff Records/Don’t Sit On My Vinyl) powstawał kilka miesięcy przez łączenie ze sobą kolejnych warstw muzyki, które, aby stać się jednym organizmem, zostały przeżute w procesie studyjnej realizacji. Niż (2020, wyd. Gusstaff Records/Don’t Sit On My Vinyl) to sytuacja odwrotna i Próchno objawia się w wersji totalnie bezpośredniej. Zacierając granice między instrumentami i podziałem na role, Próchno na swoim drugim materiale udowadnia, że niezależnie od tego, jak radykalne środki wyrazu stosuje, to ponad wszystko jest żywym, ewoluującym zespołem.
Pogłos || 29.10 WARSZAWA
19.00 >>>>> Krzta (PL)
20.00 >>>>> Dule Tree (PL)
21.00 >>>>> Open call
22.00 >>>>> Czerń (PL)
23.00 >>>>> Próchno (PL)